Bezdomni? Łatwo sobie wyobrazić: brudni, śmierdzący, żebrzący. Niedługo zima, więc znów zacznie się ich sezon. W każdych wiadomościach będą o nich mówić. A ich życie nie zmieni się ani o włos.
Chociaż minęło już osiem wieków, odkąd Grzegorz X wprowadził do obiegu prawnego i kościelnego słowo „konklawe”, Kościół nie zmienił gruntownie zasad wyboru papieża.
Co roku Caritas rozprowadza ok. 3 mln świec. W tym roku Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom – największa akcja Caritasu – ma wyjątkowy, bo jubileuszowy charakter. Odbędzie się już po raz dwudziesty.
Zabytkowe kamienice, choć nadszarpnięte duchem czasu, często wyróżniają się bogatą ornamentyką oraz przepięknie rzeźbionymi portalami i fasadami, stanowiąc o dziedzictwie kulturowym regionu.
O dowodach dotyczących prawdziwości zmartwychwstania Chrystusa trudno jest mówić w sensie ścisłym. Tym bowiem, co stanowi treść przekazu Kościoła o Zmartwychwstaniu, są świadkowie, którzy osobiście widzieli zmartwychwstałego Pana.
Ziemia, dom i praca dla wszystkich to święte prawa. Warto o nie walczyć. Niech krzyk wykluczonych zostanie usłyszany w Ameryce Łacińskiej i na całej ziemi.
Wraz z początkiem maja, rozpoczął się sezon organizowania licznych imprez i uroczystości, w tym także rodzinnych - począwszy od chrztów po komunie, śluby i wesela. Każda z owych okazji niesie za sobą konieczność poniesienia przez zaproszonych gości kosztów prezentów, dojazdów czy zakupu odpowiedniego stroju, rzucając tym samym wyzwanie portfelom Polaków. W Intrum postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej wydatkom ponoszonym przez uczestników rodzinnych uroczystości. Nasza ekspertka podpowiada, jak zaplanować budżet, aby cieszyć się pięknymi wspólnymi chwilami bez finansowego szwanku.
Najsłynniejszego benedyktyna z Tyńca złapałem podczas zakonnych rekolekcji. „Próbujemy się nawracać, ograniczając kontakty zewnętrzne do spraw pilnych, zwłaszcza jeśli uprzejme” – skwitował moją prośbę o rozmowę o. Leon Knabit, po czym dał się namówić na kilka refleksji o nawróceniu.
Artystyczną istotą bluźnierstwa jest nieadekwatność. Pojawia się ona wtedy, gdy o Bogu ktoś mówi niewystarczająco „po Bożemu”. Ale tylko wyrastające z wiary bluźnierstwo artystyczne ma sens. Każde inne staje się tanią prowokacją.
− Wiesz co, jak z tobą rozmawiam, to dopiero widzę, jak jestem w tyle. Ja to wcale nie zbliżam się do komputera − przyznała się ostatnio 77-letniej pani Eleonorze jej niewiele młodsza koleżanka.
Szok – nie boję się użyć tego słowa – ono najlepiej odzwierciedla to, co się ze mną działo po wjeździe do Syrii. Inna kultura. Inny świat.
Miałam napisać analityczny tekst o Katyniu, o podwójnych rocznicowych obchodach, o rozmowach premierów Tuska i Putina, o wystąpieniu Prezydenta Kaczyńskiego, które jak się obawiałam, zostanie skrytykowane przez część polskich i zagranicznych mediów.
Architekt. Z pozoru doskonale wiemy, o kogo chodzi – w skrócie, jest to osoba, która projektuje przestrzeń i budynki. Z rozmowy z Amim Szmelcmanem, architektem paryskiego biura Gottesman-Szmelcman, wyłania się jednak o wiele bardziej złożony obraz tego zawodu.
Dyrektor wielkiej korporacji przywiózł kiedyś z Chin telefon wielkości pudełka od zapałek. Pytanie: po co, skoro dotykając go pokaźnymi męskimi palcami, wciskając jeden klawisz, dotykał wszystkich jednocześnie?