Nominacje kardynalskie świadczą o tym, że Franciszek po raz kolejny stawia na peryferie świata. To duże zaskoczenie dla chrześcijan Starego Kontynentu, przyzwyczajonych do mianowania nowych purpuratów w swoich ojczyznach.
Objawiająca się w Fatimie Maryja mówiła często o papieżach, zapowiadała ich cierpienia i kierowała do nich swoje prośby. To zapewne dlatego żaden z papieży wobec fatimskich objawień nie pozostaje obojętny.
„Ktokolwiek zetknął się z dr Wandą Błeńską, pozostaje pod urokiem jej niezwykłej osobowości”
Po całonocnej wędrówce z porannej mgły wyłania się bazylika w Licheniu. To cel naszej pielgrzymki. Nikt z nas ani przez chwilę nie zmrużył oka, a mimo to radośnie idziemy dalej, do naszej Matki.
Bieda w Polsce to wysokie raty za mieszkanie, zmiana kursu franka albo utrata pracy. Czy można to porównać z biedą afrykańską, gdzie luksusem jest… woda?
Jeszcze kilkanaście lat temu decyzja syna lub córki o tym, że zamierza wybrać drogę powołania, budziła w rodzinach najczęściej radość. Była powodem do dumy dla całej rodziny.
W ostatnich tygodniach duży niepokój wzbudzały we wspólnotach katolickich wieści z Irlandii. Rząd tego kraju, w reakcji na odkryte fakty pedofilii, chciał prawnie zobowiązać wszystkich obywateli do złożenia doniesienia o takim przestępstwie.
Czy na wsi budowa kolejnego odcinka nowej drogi jest najważniejsza? Okazuje się, że niekoniecznie. Dla dobra wszystkich równie ważne jest pielęgnowanie wartości obecnych na polskiej wsi.
Mój pierwszy pobyt w Betlejem. Trwa akurat druga intifada, powstanie Palestyńczyków. Niemal pusta bazylika Narodzenia Pańskiego. Schodzę po kilkunastu wąskich schodkach do groty.
Bunt przeciw światu zaprowadził go na samo dno: do bezdomności i nałogów. Stamtąd, wbrew sobie, znalazł drogę do wiary, Boga i ludzi.
Mężczyzn uzależnionych od swoich matek nazywa się maminsynkami. Tymczasem prawdziwa przyczyna ich zachowań leży po stronie ojców.
Kard. Stefana Wyszyńskiego, zwykło nazywać się Prymasem Tysiąclecia, ponieważ intuicja jego zbiegła się z powszechnym odczuciem społecznym. Millennnium chrztu Polski i cała poprzedzająca obchody praca przygotowawcza była jego osobistym dziełem i zapewne nikt nie miał co do tego wątpliwości.
Nie wstydzą się mówić innym o tym, jak wierzą i Komu zaufali. Ich świadectwo nierzadko trafia prosto do serca, a wówczas już sam Bóg przemienia ludzkie życie.
Dzisiejszy człowiek żyje tak, jakby miał nie umierać. Tragedia pod Smoleńskiem pokazała, że śmierć jest zawsze tragedią, tym większą, gdy nie jesteśmy w stanie na nią się przygotować.
− Czasami jest tak, że lecą „bluzgi” i okrzyki: To ci od Jezusa! Ale to tylko taka zaczepka. Tak naprawdę, często ci, którzy rzucają w nas „błotem”, chętnie potem przychodzą porozmawiać – opowiada Michał.