Klimatyzowana kinowa sala, wygodne fotele i „Lato Muminków” - ulubiony film Bartka. Jednym słowem: idylla. Nic bardziej mylnego. Gasną światła, a zamiast pasjonujących przygód Muminka i Panny Migotki, wzrok i słuch 3-latka
Niektórzy wybierają drogę powołania kapłańskiego czy zakonnego zaraz po maturze. Inni rozeznają powołanie trochę później niż ich rówieśnicy. Na nic zda się przykładanie jednej miary: lepszy kandydat młodszy niż starszy, albo na odwrót. Zamiast studiować metryki seminarzystów, warto poznać historię ich drogi do bram seminarium. A ta bywa kręta z różnych powodów.
Na tegorocznych Targach Konserwacje/Kościoły 2011 firma Remmers uzyskała w plebiscycie czytelników "Eclesia" I miejsce!
Łatwo sobie wyobrazić, jak trudno pogodzić się z tym, co ich spotyka. Wystarczy zamknąć oczy i próbować się poruszać. Dlatego pielgrzymka osób niewidomych jest zawsze wyjątkowa.
– On był wielki, a my chcemy iść jego drogą. Zobaczenie relikwii kogoś, kto jest dla nas wielkim wzorem, to jak dla fana Michaela Jacksona noszenie jego kurtki – mówią młodzi wielbiciele ks. Jana Bosko.
Nad Polskę nadciąga demograficzne tsunami. Uderzy w nas w okolicach 2020 r., kiedy pokolenie powojennego wyżu odejdzie na emerytury.
Mamy coraz większą świadomość negatywnych skutków rozwodu. Wiemy jak budować satysfakcjonujące związki. Mimo to małżeństwa rozpadają się częściej i szybciej niż kiedykolwiek.
Może trudno w to uwierzyć, ale koncepcja powstania „Przewodnika Katolickiego”, świętującego właśnie swoje 115-lecie, powstała w ciągu jednego wieczoru w Pałacu Arcybiskupim w Poznaniu.
Traktat prawie przyjęty. Jeszcze tylko podpis prezydenta Czech. No prawie, bo jeśli Vaclav Klaus dostanie to, o co prosi, to wówczas upomną się o podobne przywileje Słowacy. A jeżeli cała procedura będzie trwała za długo, to brytyjscy konserwatyści –
Nie ma grupy społecznej, wobec której Caritas byłaby obojętna: dzieci i młodzież, rodzice i osoby samotne, chorzy i niepełnosprawni, bezrobotni i bezdomni, migranci i uchodźcy, ofiary wypadków i katastrof...
Chyba nie da się mówić o Janie Pawle bez emocji. Jednak by pamięć o nim przetrwała, trzeba to robić profesjonalnie. Da się? Da.
Ponad 1200 uczestników powstania warszawskiego, w tym kilkuset, którzy przylecieli do stolicy nawet z dalekiej Ameryki i Australii.
Dwie wyjątkowe postaci, które pozwalają zachować wiarę w człowieka nawet w tak odczłowieczonym miejscu, jakim było piekło Auschwitz: św. Maksymilian Maria Kolbe i rotmistrz Witold Pilecki. Czy ten drugi mógłby również zostać wyniesiony na ołtarze?
Będąc kilkakrotnie pośród nas, Jan Paweł II pozostawił ważne i wciąż aktualne wskazania, jak godnie żyć. W refleksji na temat papieskich przesłań zatrzymamy się nad treścią homilii wygłoszonej 4 czerwca 1997 roku w Kaliszu.
Być w Wilnie i nie nawiedzić Matki Bożej Ostrobramskiej to tak, jak mijając Częstochowę, nie wstąpić na Jasną Górę. Zresztą, warto dodać, że w okresie międzywojennym były to najpopularniejsze miejsca pielgrzymkowe Rzeczypospolitej.