Z profesorem Stefanem Stuligroszem, dyrygentem chóru „Poznańskie Słowiki”, wybitnym kompozytorem, autorem książki „Piórkiem Słowika”
Modlitwa, śpiew i oklaski dla Jezusa zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie tłumów przeplatały się ze sobą. - Wiara to „teraz”! – mówił o. John Bashobora, charyzmatyczny kapłan z Ugandy, który głosił rekolekcje dla ponad 60 tysięcy osób.
Choć od śmierci Jana Pawła II minęło już ponad 5 lat, wciąż jednak utrzymuje on „kontrolę” nad kolegium kardynałów elektorów. Większość purpuratów, którzy dziś mieliby prawo do udziału w konklawe, pochodzi jes
Sporo ich było. Te wielkie i prawie niewidoczne; grube, w które trzeba było uderzać z całej siły, i takie, które upadały od jednego papieskiego spojrzenia. Mury pontyfikatu Jana Pawła II.
Rzecz działa się w Brazylii, w mieście Santos. W 2008 r. 37-letni mężczyzna zachorował na wirusowe zapalenie mózgu z licznymi ropniami i wodogłowiem. Leczenie było nieskuteczne, stan chorego wciąż się pogarszał.
Przeżywamy Święta nawet kosztem niedomytych okien. List z życzeniami posłaliśmy papieżowi, bo w święta pamięta się o bliskich... – tak o rodzinnym przeżywaniu świąt mowią Marta i Henryk Kuczajowie
Mieszkają w Ameryce. Są grupą chłopaków, która od kilku lat objeżdża świat z trzema nakręconymi przez siebie filmami. Ich produkcje poruszają do głębi młodzież na wszystkich kontynentach.
Pojęcie nawrócenia wiąże się ze zmianą kierunku i powrotem na poprzednie miejsce. W greckim tekście Nowego Testamentu znajdujemy termin „metánoia”, który oznacza zmianę mentalności, zmianę sposobu myślenia i działania.
Artystyczną istotą bluźnierstwa jest nieadekwatność. Pojawia się ona wtedy, gdy o Bogu ktoś mówi niewystarczająco „po Bożemu”. Ale tylko wyrastające z wiary bluźnierstwo artystyczne ma sens. Każde inne staje się tanią prowokacją.
Choć było to przed dziesiątkami lat, mocno zapisało się w moim kapłańskim sercu. Udawałem się na pierwszą parafię. Spakowany żegnałem się z rodziną. Na korytarzu mój ojciec powiedział mi: „Pamiętają, z tej drogi nie ma zejścia”.
Przed dziesięciu laty, 12 maja 1999 roku, o zmierzchu, dzwony kościołów i kaplic archidiecezji poznańskiej oznajmiły odejście do wieczności arcybiskupa Jerzego Stroby. Po ponad 20 latach pobytu Arcybiskupa w Poznaniu, Wielkopolanie pożegnali
Świat pędzi wokoło, a tymczasem kolejne stacje mijają powoli. Na każdej zatrzymujemy się na chwilę. Momentami czas nawet trochę się dłuży. Jednak aby dotrzeć do celu, nie sposób pominąć żadnej z nich.
Na niebieskiej kłódce czarnym, niezmywalnym flamastrem wypisane imiona: Asia Wojtuś oraz data – 6.11.2010. Domyślam się, że jakaś Joanna i jakiś Wojciech 6 listopada roku 2010 coś sobie powiedzieli i uwiecznili na kłódce. Ba! Coś sobie przyrzekli. Na pewno jako zakochani przyszli na tę kładkę, wpięli kłódkę w siatkę, a kluczyk pochłonęły fale Wisły. Miłość Asi i Wojtka została zapieczętowana! A właściwie „zamknięta na kluczyk”, który wrzucili razem do rzeki, aby już nigdy nie można było kłódki otworzyć, czyli aby miłość ich trwała wiecznie.
Nie wstydzą się mówić innym o tym, jak wierzą i Komu zaufali. Ich świadectwo nierzadko trafia prosto do serca, a wówczas już sam Bóg przemienia ludzkie życie.
Świadomie mówię o małżeństwach, nie związkach niesakramentalnych. Kiedyś mówiłem o związkach, ale wtedy zgłosiły się do mnie dwie panie, tłumacząc, że one też żyją w związku niesakramentalnym.