Siłą dla mnie jest wiara innych ludzi - abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki
Mówienie źle o Kościele to ostatnimi czasy pewien standard. Zwłaszcza w mediach.
Kto zna Włochów i ich familiarne podejście do Kościoła, które pozwala im patrzeć na papieża i cały świat wiary z charakterystycznym dystansem, bez trudu zrozumie, że na taki film jak Habemus Papam Morettiego nie można się obrażać. Co więcej, można się dzięki niemu nawet zadumać, choć swego rodzaju naiwność tej historii rodzi mieszane uczucia.
Dla mnie zawsze najlepszym sposobem reakcji jest łagodność. Być cichym, pokornym – jak chleb – bez dopuszczania się agresji
W 1991 r., podczas pierwszej wojny w Zatoce, kamery stacji CNN pokazywały każdy samolot startujący z amerykańskiego lotniskowca, każdą kroplę potu na czole zdyszanego i zestresowanego szeregowca piechoty morskiej.
Na współczesnej mapie Europy Fatima jest miejscem niezwykłym. Zawiera w sobie prostotę i emanuje pięknem współczującej miłości Boga. To, co najbardziej mnie pociąga w tym sanktuarium, to przesłanie nadziei.
Pod koniec sierpnia spotkałem człowieka, który w połowie lat 90. pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Był wtedy jednym z odpowiedzialnych za wprowadzenie reformy szkolnictwa. – Wydawało nam się wówczas, że załatwimy sprawę w ciągu dwóch, trzech lat. Tymczasem reforma ciągle trwa i wątpię, czy kiedykolwiek się skończy – mówił.
W maju minęła 65. rocznica protestów w 1946 r., a w czerwcu mija 55. rocznica Poznańskiego Czerwca 1956 r. W okresie PRL starano się przemilczać ich przebieg lub obniżać rangę, nazywając „zajściami trzeciomajowymi” lub „wypadkami poznańskimi”.
Wszyscy znamy bursztynowo-brylantową szatę wykonaną dla cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej jako wotum dziękczynne za życie i pontyfikat Jana Pawła II.
Parę lat temu usłyszałem od Księdza: Jeszcze nigdy nie spotkałem niewierzącego Roma… – O tak, Romowie są z natury bardzo religijni. Niezwykle ważne są dla nich zewnętrzne atrybuty wiary: błogosławieństwo kapłana, poświęcenie domu, pokropienie wodą święconą dosłownie każdego kąta. Romskie domy, tak jak dawniej tabory, wypełnione są religijnymi obrazkami.
40 kilometrów na północny zachód od Barcelony znajduje się najświętsze miejsce Katalonii i najważniejsze – po Santiago de Compostela –sanktuarium w Hiszpanii. To duchowa stolica mieszkańców tego regionu, a także symbol jedności narodowej Katalończyków.
Na zegarze godz. 23.00. Jesteśmy w bazylice Grobu Bożego, w której w ciągu dnia jest gwarno i tłoczno, a teraz wydaje się jakby zamarła.
Gdy decydujemy o przyznaniu się do jakiejś niegodziwości, kłamstwa wobec bliskiej nam osoby, bardzo boimy się odrzucenia. Prośba o przebaczenie najczęściej mieszka w sercu ściśniętym przez lęk.
Bóg – Pan czasu – przychodzi do człowieka właśnie w czasie, przesuwając jego zwrotnicę w stronę wieczności. Przychodzi, by nasze kruche jestestwo wzmocnić swoją siłą.
Podczas ceremonii ślubnej kapłan, jako świadek urzędowy, stawia narzeczonym pytanie: „Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia?” Narzeczeni odpowiadają: „Chcemy”. W ten sposób przyjmują jeden z istotnych przymiotów małżeństwa: nierozerwalność. Oznacza ona, że małżeństwa nie można zawierać na określony czas, ale do końca życia jednej ze stron.