Można było się spodziewać, że w końcu powstanie książka o takich dramatach wojny jak szmalcownictwo, wydawanie Żydów, zagarnianie majątków ofiar Holokaustu. Szkoda tylko, że obiektywnych i kompetentnych naukowców wyprzedził w tym temacie Jan Tomasz Gross.
„Serdecznie dobry człowiek” – tak zapisał się w pamięci ludzkiej. „Apostoł miłosierdzia” – mówił o nim bł. Jan Paweł II, „wydobywając” dla naszych czasów bł. Edmunda Bojanowskiego, człowieka, który pozwolił „pisać się” Chrystusowi.
Kiedy cały dom pachniał już na dobre choinką, Profesor wyciągał piękną obrotową szopkę, którą przywiózł niegdyś z koncertów w Niemczech, zapalał świeczki i to był sygnał, że u Stuligroszów naprawdę zaczęły się święta.
Zbiorczych danych na ten temat nie ma, choć zapewne bardzo by się nam, katolikom, spodobały.
Trzy, dwa, jeden... start! Euro 2012 w końcu nas dopadło. Przez trzy czerwcowe tygodnie miliony ludzi w Europie celebrować będą święto piłki nożnej.
Wielu z nas, stojąc przed sklepową półką, wybiera produkty, kierując się ich ceną. Czy kiedykolwiek pomyśleliśmy o tym, że podjęta przez nas decyzja może mieć wpływ na życie innych ludzi?
Nie ma rąk ani nóg, ale − jak sam mówi − jest szczęśliwym człowiekiem. Australijczyk, Nick Vujicic swoją siłą i optymizmem zawstydza każdego, kto poddaje się w obliczu trudności.
Prawie milion osób odważnie powiedziało: „Chcemy mieć prawo decydować o tym, jak edukowane będą nasze dzieci!”, sięgając po ostateczną broń obywateli − referendum. Co na to rządzący?
Która liczba mówi więcej o naszym stosunku do Auschwitz: 20 tys. zł, jakie mieli otrzymać złodzieje tablicy „Arbeit macht frei” czy ponad 1,3 mln odwiedzających to miejsce w 2009 r.?
O Kongresie Eucharystycznym w Irlandii oraz znaczeniu kongresów dla życia Kościoła z abp. Piero Marinim, przewodniczącym Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych rozmawia Ks. Tomasz Ślesik.
Uroczystość Bożego Ciała jest podniosła, ale łagodna. Dość odważna już wiosna, dziewczynki w białych sukienkach, wirujące w powietrzu płatki róż i błyszcząca monstrancja pod bogato zdobionym baldachimem. Gdzież tu miejsce na rozmowę o śmierci?
Oferta na rynku jest bogata, ale siostry pasterki mają za sobą tradycję i renomę. Opłatki wigilijne wypiekają od niemal stu lat, w domu, który pamięta jeszcze założycielkę zgromadzenia − bł. Marię Karłowską, i zgodnie z jej modlitewną recepturą.
Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. Kiedy usłyszałem te słowa Jana Pawła II wypowiedziane w homilii na rozpoczęcie pontyfikatu (22 października 1978 r.), byłem uczniem drugiej klasy liceum.
Chociaż nigdy nie próbował rozstrzygnąć odwiecznego, filozoficznego problemu o pierwszeństwie jajka czy kury, to trzeba przyznać, że kolekcja jezuity ks. Stanisława Gronia jest naprawdę imponująca – przez ponad dziesięć lat udało mu się zgromadzić ponad 600 różnych barwnych jajek.
– Arka to taki sklep, w którym towary poustawiane według wartości pieniądza niepełnosprawni poprzestawiali na swój unikalny sposób – usłyszała od Jeana Vanier, pomysłodawcy L’Arche (Arka), Aleksandra „Ala” Nawrocka.