Preferencyjne kredyty, większa ulga na przejazdy koleją, ale i ograniczenie bezpłatnego studiowania do jednego kierunku – proponuje studentom rząd. Zainteresowani, na progu nowego roku akademickiego, nie popadają jednak w hurraoptymizm
Z profesorem Stefanem Stuligroszem, dyrygentem chóru „Poznańskie Słowiki”, wybitnym kompozytorem, autorem książki „Piórkiem Słowika”
Historia ta mogłaby posłużyć za scenariusz niejednego barwnego filmu przygodowego. Tym jednak różni się od filmowej czy literackiej fikcji, że nie dość, iż wydarzyła się naprawdę, to jeszcze współcześnie i nieomal na naszych oczach.
Wśród całej masy „michałków”, jakie pojawiły się przy okazji zakończonego niedawno II Synodu Biskupów dla Afryki, najbardziej interesująca i symptomatyczna wydaje mi się informacja, iż najczęściej używanym tam słowem był „pokój”.
Traktat prawie przyjęty. Jeszcze tylko podpis prezydenta Czech. No prawie, bo jeśli Vaclav Klaus dostanie to, o co prosi, to wówczas upomną się o podobne przywileje Słowacy. A jeżeli cała procedura będzie trwała za długo, to brytyjscy konserwatyści –
Uroczystość Bożego Ciała jest podniosła, ale łagodna. Dość odważna już wiosna, dziewczynki w białych sukienkach, wirujące w powietrzu płatki róż i błyszcząca monstrancja pod bogato zdobionym baldachimem. Gdzież tu miejsce na rozmowę o śmierci?
„Na chwałę Świętej i Nierozdzielnej Trójcy, dla wywyższenia katolickiej wiary i wzrostu chrześcijańskiego życia, na mocy władzy naszego Pana Jezusa Chrystusa i świętych Apostołów Piotra i Pawła, a także Naszej, po uprzednim dojrzałym namyśle, po licznych modlitwach i za radą wielu naszych Braci w biskupstwie orzekamy i stwierdzamy, że błogosławieni Jan XXIII i Jan Paweł II są świętymi i wpisujemy ich do katalogu świętych, polecając, aby odbierali oni cześć jako święci w całym Kościele”
Czas letniego wypoczynku zbliża się wielkimi krokami. Wielu z nas ma zapewne w planach wojaże do odległych, ciepłych krajów.
Ktoś, kto spotkał na drodze swojego życia Jezusa, nie chce zostawiać tego doświadczenia tylko dla siebie. Dlatego właśnie obchodzimy Niedzielę Misyjną. Także następujący po niej tydzień to czas, kiedy szczególnie pamiętamy o konkretnych świadkach wiary − misjonarzach.
Zacznę matematycznie. Gdy w dzisiejszych czasach pod jednym dachem mieszka czternaście osób, prawie na pewno chodzi o dom wielorodzinny. Na przykład taki, w którym żyją trzy rodziny 2+2 i jedno bezdzietne małżeństwo.
Podczas ceremonii ślubnej kapłan, jako świadek urzędowy, stawia narzeczonym pytanie: „Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia?” Narzeczeni odpowiadają: „Chcemy”. W ten sposób przyjmują jeden z istotnych przymiotów małżeństwa: nierozerwalność. Oznacza ona, że małżeństwa nie można zawierać na określony czas, ale do końca życia jednej ze stron.
Nie jest prawdą, że ktoś, kto pracuje w mediach, nie może myśleć inaczej niż w duchu liberalnym - mówi Krzysztof Skórzyński, reporter TVN, mąż, ojciec Antka
To nie przypadek, że w centrum obchodów tegorocznego Dnia Papieskiego jest rodzina. Pytanie o kondycję rodziny tak naprawdę ma u swych podstaw pytanie o godność człowieka.
Po strzelonym golu przybijają „piątki” kulami, dzięki którym biegają. Chodź dzieli ich wszystko: charakter, wiek, wykonywana praca, łączy jedno – serce do futbolu. Piłkę kopią świetnie, mimo że jedną tylko nogą.
Sporo ich było. Te wielkie i prawie niewidoczne; grube, w które trzeba było uderzać z całej siły, i takie, które upadały od jednego papieskiego spojrzenia. Mury pontyfikatu Jana Pawła II.