40 kilometrów na północny zachód od Barcelony znajduje się najświętsze miejsce Katalonii i najważniejsze – po Santiago de Compostela –sanktuarium w Hiszpanii. To duchowa stolica mieszkańców tego regionu, a także symbol jedności narodowej Katalończyków.
Czy wiara Polaków jest oparta na trwałych podstawach? – to tylko jedno z pytań, na które starali się odpowiedzieć autorzy raportu „Kościół w Polsce”, który ukazał się w „Rzeczpospolitej” przy współudziale KAI.
Niskie zużycie energii elektrycznej przy jednoczesnej dużej wydajności, możliwość uzyskiwania światła o różnych odcieniach kolorystycznych bez konieczności stosowania filtrów i wreszcie wszechstronność zastosowania – to tylko niektóre z zalet LED (Light Emitting Diode), czyli diod elektroluminescencyjnych.
Deregulacja zawodów przygotowywana przez ministra Jarosława Gowina ma stworzyć ok. 100 tys. nowych miejsc pracy. Najwięcej mają na niej skorzystać młodzi Polacy.
Koleje to nie tylko problemy transportowe, wieczne opóźnienia i fatalny stan czystości wagonów. Koleje to magiczny świat podróżowania, świat maszyn, które potrafią fascynować, świat dworców i małych stacyjek z ich wyszukaną architekturą.
W Bośni i Hercegowinie żyją jeszcze kobiety z wytatuowanymi krzyżami na dłoniach. To Chorwatki, katoliczki. Zwyczaj tatuowania krzyży sięga XV w. Miał chronić chorwackich katolików przed tureckimi prześladowaniami. Został pokonany przez komunizm.
Znaczny wzrost liczby urodzeń, który notujemy od 2008 r., to świetna wiadomość dla polskiej gospodarki. Dla młodych rodziców to jednak prócz radości także powód do stresu. Uzasadniony?
Festiwal Designu w Londynie to doskonała okazja dla projektantów do eksperymentowania z materiałami i poszukiwania nowych sposobów ich użycia. Z okazji ubiegłorocznej edycji tego wydarzenia, Stowarzyszenie Handlowe Amerykańskiego Przemysłu Drewna Liściastego (American Hardwood Export Council - AHEC) zleciło pracowni architektonicznej Amanda Levete Architects (AL_A) zaprojektowanie tymczasowej instalacji o nazwie Timber Wave, która stanęła przed wejściem do Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie.
– To synonim polskiej polityki prorodzinnej, która paradoksalnie... spycha rodziny na margines. Czy Polska nie lubi dzieci?
Szkoły są masowo likwidowane, klasy nadal przepełnione, tysiące nauczycieli traci pracę, a ci, którzy ją mają, zamiast poświęcać swój czas uczniom, tracą go na papierkową robotę – obraz polskiej edukacji u progu kolejnego roku szkolnego nie maluje się w zbyt kolorowych barwach.
Metody naturalnego planowania rodziny uważane są przez „postępowe” kobiety i ich wygodnych partnerów za opresyjną katolicką moralność, a przez pary (także niewierzące), które je stosują – za małżeński cement. Gdzie leży prawda?