Rządzący od kilku lat obiecują informatyczną rewolucję w szkolnictwie. Na razie kończy się jedynie na zapowiedziach. Czy zmieni to nowy program „Cyfrowa szkoła”?
70-latka rodzi bliźniaki, „dobra śmierć” wstrzykiwana jest z punktualnością szwajcarskiego zegarka, a Chaplin grywa u Spielberga. Jak to mówią Chińczycy? Obyś żył w ciekawych czasach?
Deregulacja zawodów przygotowywana przez ministra Jarosława Gowina ma stworzyć ok. 100 tys. nowych miejsc pracy. Najwięcej mają na niej skorzystać młodzi Polacy.
„Oko w oko z kryzysem” – taki tytuł nosił jeden z najlepszych reportaży w historii polskiego dziennikarstwa.
− Wiesz co, jak z tobą rozmawiam, to dopiero widzę, jak jestem w tyle. Ja to wcale nie zbliżam się do komputera − przyznała się ostatnio 77-letniej pani Eleonorze jej niewiele młodsza koleżanka.
Czasem zostają po nich strzępy notatek, jakiś sweter lub szalik, fotel powycierany na łokciach, zdjęcie z twarzą bez rumieńca, obrączka… Zmarli wcale nie odchodzą. Oni tylko „wymykają się naszym oczom”.
Wielu z nas nie dostrzega tego problemu, bo nie czyta „takich” pism ani nie ogląda „tych” filmów.
Elewacja to - obok dachu - najbardziej przyciągający uwagę a zarazem szczególnie narażony na destrukcyjny wpływ warunków atmosferycznych element każdego budynku.
Kościół widzi przyszłość w młodych ludziach, bowiem to oni autentyzmem przeżywania swojej wiary potrafią zarażać innych. Tylko młodzi są w stanie zmienić mentalność świata.
Świat pędzi wokoło, a tymczasem kolejne stacje mijają powoli. Na każdej zatrzymujemy się na chwilę. Momentami czas nawet trochę się dłuży. Jednak aby dotrzeć do celu, nie sposób pominąć żadnej z nich.
Sudecki Tyrol – tak można w skrócie nazwać niewielkie Międzygórze położone u stóp Śnieżnika. Przepiękna XIX-wieczna architektura sanatoryjna dzisiaj jest zupełnie opuszczona.
Młodzież widzi potrzebę ślubu kościelnego, ale jednocześnie zbyt łatwo godzi się na rozwody.
– To synonim polskiej polityki prorodzinnej, która paradoksalnie... spycha rodziny na margines. Czy Polska nie lubi dzieci?
Dokładnie 45 lat temu władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po raz kolejny odmówiły wydania paszportu prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Złośliwości komunistycznych aparatczyków nie były jednak w stanie przeszkodzić narodowi w religijnym przeżywaniu Milenium Chrztu Polski.
Ponad dwa tysiące miejsc pamięci w przeddzień 91. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego najpierw odnaleźli, potem oczyścili, by w końcu postawić symboliczne znicze kibice poznańskiego Lecha.