Dla mnie zawsze najlepszym sposobem reakcji jest łagodność. Być cichym, pokornym – jak chleb – bez dopuszczania się agresji
W sprawę uwolnienia Asii Bibi zaangażowali się papieże Benedykt XVI i Franciszek. Dziś Polacy przedstawiają konkretny argument za brakiem winy pakistańskiej chrześcijanki.
Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. Kiedy usłyszałem te słowa Jana Pawła II wypowiedziane w homilii na rozpoczęcie pontyfikatu (22 października 1978 r.), byłem uczniem drugiej klasy liceum.
Niektórzy mówią, że jest mi łatwo pomagać, bo mam dużo szmalu. Ale ja najbardziej pomagam, jak nikt nie widzi: uśmiechnę się, zrobię coś małego. Małe rzeczy to początek wszystkiego.
Zamiast tradycyjnych upominków na komunię, jak: łańcuszki z krzyżykiem, obrazki, rowery, zegarki czy gry komputerowe, można ofiarować dziecku coś oryginalnego.
W kolejnej części rozważań na temat Credo w Roku Wiary zatrzymujemy się nad fragmentem dotyczącym zbawczej męki i śmierci Pana Jezusa.
Jedni je lubią, drudzy się boją, jeszcze inni omijają „na wszelki wypadek” – jakby udawanie, że cmentarze nie istnieją, odsuwało od nas konieczność śmierci. Ani udawanie, ani lęk nie zmienią rzeczywistości: śmierć przyjdzie.
Uniżenie Boga rozpoczęło się nie na krzyżowej drodze, ale tam, gdzie Niepojęty i Wszechmocny Pan przyjął ubóstwo ludzkiej egzystencji.
Gdy przychodzi do nich więzień, wytatuowany po czubek nosa, z dożywociem, nie pytają, co zrobił. Nie budują murów. Kruszą serca. Dla Boga.
Powiedzieli Bogu „tak” i pozwolili Mu poprowadzić się drogami, które mogą wydawać się szalone. Żyjąc wśród ubogich i pogubionych, odkrywają wraz z nimi czym jest Boże miłosierdzie.
W oratorium ks. Bosko były nie tylko stół i łóżko, ale i kaplica z ołtarzem, klasy szkolne i warsztaty, boisko sportowe. Oratorium było jednocześnie „domem, parafią, szkołą i podwórkiem”.
Z Jolantą Hajdasz, do niedawna szefową poznańskiego ośrodka TVP, rozmawia Michał Bondyra
To chyba najtrudniejszy moment, kiedy trzeba pożegnać kogoś bliskiego ze świadomością, że nie usłyszymy już jego głosu, nie spojrzymy w oczy ani się nie uśmiechniemy, reagując na spotkanie z nim.
To nie było pierwsze spotkanie Ojca Świętego z polskim duchowieństwem. Jednak wcześniej nie były na nich zwrócone oczy tylko polskich wiernych, ale także pielgrzymów z całego świata.
Bieda w Polsce to wysokie raty za mieszkanie, zmiana kursu franka albo utrata pracy. Czy można to porównać z biedą afrykańską, gdzie luksusem jest… woda?