Choć było to przed dziesiątkami lat, mocno zapisało się w moim kapłańskim sercu. Udawałem się na pierwszą parafię. Spakowany żegnałem się z rodziną. Na korytarzu mój ojciec powiedział mi: „Pamiętają, z tej drogi nie ma zejścia”.
Kolejny raz trudno nie zgodzić się ze słowami piosenki Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”. Świat, na którego śmietnikach gniją tony jedzenia, podczas gdy miliony ludzi umierają z głodu.
Kryzys finansowy, koniec dobrej koniunktury, ograniczenie produkcji, zwolnienia grupowe i brak perspektyw na znalezienie nowego zatrudnienia sprawiają, że dużo ludzi odczuwa obniżenie stopy życiowej, lęk, niepewność przyszłości. Sprzyja to problemom
Kto nie zdążył uciec, został bezlitośnie zabity – to podsumowanie aktualnej sytuacji w Republice Środkowoafrykańskiej. Posługują w niej polscy misjonarze. Bohaterscy misjonarze, bo mimo ogromnego zagrożenia zostali ze swoimi wiernymi w ogarniętym bezwzględnymi walkami kraju.
Świat pędzi wokoło, a tymczasem kolejne stacje mijają powoli. Na każdej zatrzymujemy się na chwilę. Momentami czas nawet trochę się dłuży. Jednak aby dotrzeć do celu, nie sposób pominąć żadnej z nich.
Gdy jedni już nucą po cichu Do szopy, do szopy wszyscy… inni biegną do shopu, do shopu, do shopu.
Przed przybyciem Ojca Świętego do Asyżu oczekiwano wielkich gestów, w końcu Franciszek przybywał po raz pierwszy w życiu do miasta patrona swojego pontyfikatu.
Z Kazimierzem Kaczorem, aktorem teatralnym, filmowym i telewizyjnym, rozmawia Dominik Górny
Elewacja to - obok dachu - najbardziej przyciągający uwagę a zarazem szczególnie narażony na destrukcyjny wpływ warunków atmosferycznych element każdego budynku.
47 823 zgłoszenia – w chwili gdy piszę te słowa. A w rzeczywistości już zapewne dużo, dużo więcej. Tak działa Krucjata Różańcowa za Ojczyznę – wielka modlitwa o Polskę wierną Bogu, krzyżowi i Ewangelii, zainaugurowana w tym roku podczas spotkania grupy wiernych w Niepokalanowie.
Na współczesnej mapie Europy Fatima jest miejscem niezwykłym. Zawiera w sobie prostotę i emanuje pięknem współczującej miłości Boga. To, co najbardziej mnie pociąga w tym sanktuarium, to przesłanie nadziei.
W jaki sposób przedstawić wydarzenia związane ze śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa, tak by przeciętny człowiek mógł je przyjąć i zrozumieć? Nasi przodkowie znaleźli na to sposób.
Gdy decydujemy o przyznaniu się do jakiejś niegodziwości, kłamstwa wobec bliskiej nam osoby, bardzo boimy się odrzucenia. Prośba o przebaczenie najczęściej mieszka w sercu ściśniętym przez lęk.
Kiedy pewnemu młodemu człowiekowi powiedziałem, że piszę do „Przewodnika” o karze Bożej, ten zapytał mnie, czy powiedziałem kiedykolwiek o tym kazanie. Nie powiedziałem. Dlaczego?
Nauka Kościoła nie pozostawia wątpliwości: ciało zmarłego człowieka musi zostać pochowane z należnym mu szacunkiem.