Kolejne ofiary terroru komunistycznego zostały zidentyfikowane po ekshumacjach na warszawskich Powązkach. Swoje groby będą wreszcie mieli bohaterscy dowódcy oddziałów AK i WiN: mjr Hieronim Dekutowski „Zapora” i mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”.
Już w 2004 r. mieszana komisja złożona z polskich i rosyjskich archiwistów orzekła jednoznacznie, że nie było eksterminacji sowieckich jeńców w polskich obozach, a liczba zmarłych jest znacznie zawyżona.bóz jeniecki w Strzałkowie był miejscem potwornym – zapchlone i przepełnione baraki, głodowe racje żywnościowe, szalejące choroby zakaźne. Porównywanie go do „obozów śmierci”, w których dokonywano planowej zagłady, jest jednak absurdalne i nieuczciwe.
26 sierpnia mija sto lat od dnia, gdy przyszła na świat w Skopje. Dziś nie ma chyba na świecie człowieka, który by nie znał jej imienia i nie kojarzył małej postaci w biało– niebieskim sari: Matki Teresy z Kalkuty.
Najlepszą szkołą wychowania seksualnego jest dom rodzinny; w innych środowiskach możemy pobierać jedynie korepetycje.
Zadaniem każdego fotografa czy kamerzysty jest uwiecznić, utrwalić, zarejestrować, uchwycić najważniejszy moment uroczystości odbywający się w świątyni.
Najczęściej słyszymy o nich wtedy, gdy pojawiają się informacje o spadku liczby powołań, niżu demograficznym i antypowołaniowej kulturze. Ale wystarczy przedstawić świadectwa życia osób konsekrowanych, by im pozazdrościć i zatęsknić za jego uporządkowaniem i prostotą.
Opowiadać o Wielkim Poście, używając bożonarodzeniowej choinki jako głównej pomocy dydaktycznej? Nie, na to bym nigdy nie wpadł. Co innego ks. Wojciech Drozdowicz, kapłan z przebogatym życiorysem, twórca m.in. kultowego telewizyjnego programu „Ziarno”, misjonarz na surowej syberyjskiej ziemi, a dziś „Proboszcz Lasu Bielańskiego”, czyli najmniejszej warszawskiej, lub jak kto woli „kołowarszawskiej”, parafii.
„Jeśli zapomnę o Nich, Ty, Boże na niebie zapomnij o mnie” – tymi słowami Izabela Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich, żegnała w sobotę 17 kwietnia na placu Piłsudskiego w Warszawie wszystkich, którzy zginęli w kat
Wydawać by się mogło, że św. Jan Maria Vianney to święty nie na nasze czasy. Nie lubił muzyki, potępiał tańce i kazał zakrywać dekolty damom na starych obrazach. W dodatku krzyczał z ambony na wiernych i pościł tak uparcie, że niszczył swoje zdrowie
W domu moich rodziców był album wydany w 1928 roku, a poświęcony 10. rocznicy odzyskania niepodległości. Gdynia od dwóch lat miała już wówczas prawa miejskie, złotówka po reformie Grabskiego stała mocno, zaczęto budować i
Przed nami najważniejsze w tym roku wydarzenie w polskim Kościele. 10 marca rozpoczną się w Warszawie dwudniowe obrady Konferencji Episkopatu Polski, podczas których, w związku z zakończeniem pięcioletnich kadencji, biskupi wybiorą przewodnic
Rano, wieczorem, często po południu dla dzieci – tak w miesiącu październiku wygląda odmawianie Różańca w większości polskich parafii. W tradycji naszego katolicyzmu mocno zakorzenione jest przeświadczenie o tym, jak ważna to modlitwa.
Metalowy krzyż wypełniony płonącymi świeczkami w rzymskim Koloseum w Wielki Piątek jest znakiem modlitwy mieszkańców Wiecznego Miasta i pielgrzymów z całego świata, zgromadzonych wokół papieża na nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Tradycja ta ma już kilka stuleci.
Kogoś, kto nie wstydzi się mówić głośno o swojej wierze, i to jeszcze w wakacyjnej scenerii plaży lub uzdrowiska, najczęściej szufladkujemy jednoznacznie: sekta. Tymczasem to Jezus mówił swoim uczniom: „Idźcie i głoście!” – i to wszędzie, całemu światu, a nie tylko w kościołach.