Gdy gra Podbeskidzie na stadionie w Bielsku-Białej pojawia się niemal zawsze. Tak jak kiedyś w Zabrzu na Górniku i na Stadionie Śląskim na meczach polskiej reprezentacji.
Trzy, dwa, jeden... start! Euro 2012 w końcu nas dopadło. Przez trzy czerwcowe tygodnie miliony ludzi w Europie celebrować będą święto piłki nożnej.
Najtrudniej było mu wybaczyć samemu sobie. Stracony czas mierzony pustymi butelkami. Zło wyrządzone matce swego dziecka po pijaku. Ale i „pijane” dzieciństwo – jedyną spuściznę rodziców.
Modlitwa, śpiew i oklaski dla Jezusa zgromadzonych na Stadionie Narodowym w Warszawie tłumów przeplatały się ze sobą. - Wiara to „teraz”! – mówił o. John Bashobora, charyzmatyczny kapłan z Ugandy, który głosił rekolekcje dla ponad 60 tysięcy osób.
O korzyściach płynących z podejmowania aktywności ruchowej napisano setki wielotomowych opracowań. Wspólna działalność rekreacyjno-sportowa to także doskonały sposób na budowanie rodzinnych więzi.
W podbiałostockiej Jasionówce tradycja miesza się z żywiołem. Tradycja XVI-wiecznej parafii pw. św. Trójcy z żywiołem młodych i gorliwych ministrantów, którymi od kilku miesięcy dowodzi kipiący pomysłami ks. Karol Cimoch.
O biedzie, która niejedno ma imię, i o życiu z biedy, o największej „winie” akcji „Szlachetna Paczka” i o przerwie w pewnym meczu z ks. Jackiem Wiosną Stryczkiem