Z ks. dr. Marianem Suboczem, dyrektorem Caritas Polska rozmawia Łukasz Kaźmierczak.
W kolejnej części rozważań na temat Credo w Roku Wiary zatrzymujemy się nad fragmentem dotyczącym zbawczej męki i śmierci Pana Jezusa.
Adorare to oddawać cześć, sprawować kult. W chrześcijaństwie adoracja jest zasadniczą postawą człowieka, który uznaje się za stworzenie Boga. W ten sposób chrześcijanin wysławia wielkość Pana oraz wszechmoc Zbawiciela.
Czy współczesny człowiek wie więcej o Chrystusie niż ten żyjący 200 czy 500 lat temu? Komu łatwiej zaakceptować prawdę o Królu wszechświata, dla którego krzyż jest tronem, a Jego pierwszym aktem łaski − zbawienie łotra: tym, którzy stali pod krzyżem, czy nam, ludziom XXI wieku?
Dojrzali rodzice wiedzą o tym, że los ich dorosłych córek i synów zależy najbardziej od tego, czy nauczą się kochać i czy zawrą szczęśliwe małżeństwo.
Nokauty zdarzają się nie tylko na ringu, ale i w małżeństwie. Aroganckim słowem, szantażem lub milczeniem możemy kontuzjować ukochaną osobę albo zadać jej śmiertelny cios. Co ciekawe, robimy to z miłości...
Wojna to dla nich temat lekcji historii, a czas PRL-u znają tylko z opowieści starszych. Młodzi ludzie są gotowi do poświęceń dla Polski, ale oczekują, że otrzymają coś w zamian.
Drugi Sobór Watykański był wielkim wezwaniem do otwartości. Staroprawosławny Sobór na Krecie odbywa się natomiast w czasie, gdy idea otwartości przeżywa wyraźny kryzys, a ten nie omija także Kościoła.
Każdy z nas pamięta ból niespełnionych obietnic. Zarówno jeśli to my sami poczuliśmy się oszukani, jak też gdy okazaliśmy się niesłowni wobec innych.
W epoce papieża Franciszka nie miałby łatwo: ksiądz menedżer, ksiądz poseł, ksiądz prezes, ksiądz bankier, zaangażowany tak bardzo, jak to tylko możliwe w przyziemne sprawy gospodarcze i finansowe.
O sewilskich pomarańczach, drodze serca i modlitwie św. Teresy od Jezusa z o. Damianem Sochackim OCD rozmawia Małgorzata Szewczyk.
O nich zazwyczaj się nie mówi, bo choroba, ból i starość zdają się nie pasować do lansowanej obecnie wizji człowieka XXI w. Najchętniej usunięto by te „problemy”, i to dosłownie wraz z ludźmi, z naszego cywilizowanego świata.
Uczynek miłosierdzia wobec duszy to m.in. słowo zachęty. Choć brzmi banalnie, w praktyce okazuje się zabiegiem dość skomplikowanym.
Nie ma rąk ani nóg, ale − jak sam mówi − jest szczęśliwym człowiekiem. Australijczyk, Nick Vujicic swoją siłą i optymizmem zawstydza każdego, kto poddaje się w obliczu trudności.
Kiedy zaczęły się dziać pierwsze cuda eucharystyczne – nie wiemy. Od 790 r. zanotowano ich około 130. Wiele z nich funkcjonuje w tradycji i nigdy nie zostało oficjalnie przez Kościół potwierdzonych.