Wyjeżdżają z kraju najczęściej „za chlebem” czy na studia, pełni nadziei na lepsze jutro. Niektórzy z emigrantów wracają potem do Polski, inni zostają za granicą, zakładają tam rodziny.
W Polsce wciąż niechętnie wydaje się książki, które ujawniają nieprzyjemną prawdę o znanych ludziach i środowiskach. Ich autorzy często mają problemy.
Już po raz ósmy odbędą się w Poznaniu Targi Wyposażenia Kościołów, Przedmiotów Liturgicznych i Dewocjonaliów SAKRALIA (13-14 kwietnia 2018).
Zakończyły się III Targi Konserwacji i Restauracji Zabytków oraz Ochrony, Wyposażenia Archiwów, Muzeów i Bibliotek DZIEDZICTWO, które odbyły się w dniach 7-9 października w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska w Warszawie.
Przynajmniej raz w roku w Kościele słyszę modlitwy o powołanie do kapłaństwa. W moim życiu też tylko raz usłyszałem, że ci oto zostali powołani do miłości małżeńskiej (przy okazji ślubu). Czy bycie singlem jest czymś nieodpowiednim?
Zgodnie z obietnicami wiele się działo. Futurystyczne urny, kamienne nagrobki, luksusowe karawany, namioty pogrzebowe, cmentarne windy, nagłośnienie, odzież żałobna – te i wiele innych produktów mogli podziwiać tłumnie przybyli ta targi goście.
Jej przyjazd do Mogilna wywołał niemałe poruszenie. Uzdrowicielka! Czy będzie cud? – fantazjowały niektóre gazety. Tymczasem była modlitwa i świadectwo wiary nieśmiałej, uśmiechniętej kobiety.
Z biskupem pomocniczym diecezji łowickiej Józefem Zawitkowskim, wybitnym poetą, kompozytorem, nietuzinkowym i skromnym człowiekiem, obchodzącym półwiecze kapłaństwa i 30-lecie posługi w Łowiczu.
„Dzisiaj w samo południe oficjalnie rozpoczęliśmy projekt «Misja Warszawy»!” – zawiadomili na Facebooku w Środę Popielcową organizatorzy przedsięwzięcia.
„Ktokolwiek zetknął się z dr Wandą Błeńską, pozostaje pod urokiem jej niezwykłej osobowości”
Sarajewo nazywane jest Jerozolimą Zachodu, a jego najlepszym symbolem jest podziurawiony przez pociski krzyż z wieży kościoła z Deževic, który stanął przy papieskim ołtarzu.
Po całonocnej wędrówce z porannej mgły wyłania się bazylika w Licheniu. To cel naszej pielgrzymki. Nikt z nas ani przez chwilę nie zmrużył oka, a mimo to radośnie idziemy dalej, do naszej Matki.
Jeszcze kilkanaście lat temu decyzja syna lub córki o tym, że zamierza wybrać drogę powołania, budziła w rodzinach najczęściej radość. Była powodem do dumy dla całej rodziny.
Mężczyzn uzależnionych od swoich matek nazywa się maminsynkami. Tymczasem prawdziwa przyczyna ich zachowań leży po stronie ojców.
Pełna radosnego entuzjazmu i emocji wyrażanych śpiewem i tańcem, bogata w symbole. Przewidywalna w swoim schemacie i niepowtarzalna zarazem. Taka była i ta Lednica. Choć trzeba przyznać, że brakowało nam ojca Jana…