Kogoś, kto nie wstydzi się mówić głośno o swojej wierze, i to jeszcze w wakacyjnej scenerii plaży lub uzdrowiska, najczęściej szufladkujemy jednoznacznie: sekta. Tymczasem to Jezus mówił swoim uczniom: „Idźcie i głoście!” – i to wszędzie, całemu światu, a nie tylko w kościołach.
Nazywa się je różnie: czasem duchowej odnowy, przemiany życia, umocnienia wiary. Rozmaite są także formy i sposoby ich przeżywania, ale jeden cel: nawrócenie człowieka. Mowa oczywiście o rekolekcjach.
Ekonomiści obliczyli, że wychowanie i wykształcenie trojga dzieci kosztuje rodziców nawet milion złotych.
Rozmowa z Piotrem Szelągowskim współtwórcą filmu „Zapomnij o Kresach”, opowiadającego o masowym ludobójstwie dokonanym w latach 40. ub. wieku przez ukraińskich nacjonalistów z OUN-UPA na Polakach - mieszkańcach Wołynia i Małopolski Wschodniej
Łatwo sobie wyobrazić, jak trudno pogodzić się z tym, co ich spotyka. Wystarczy zamknąć oczy i próbować się poruszać. Dlatego pielgrzymka osób niewidomych jest zawsze wyjątkowa.
Z ks. prałatem Bernardem Czerneckim, słynnym kapelanem górniczej „Solidarności”, uczestnikiem porozumień jastrzębskich, rozmawia Michał Bondyra
Kiedy przed ślubem Marta dowiedziała się od lekarzy, że prawdopodobnie nigdy nie będzie mogła urodzić dzieci, Paweł stwierdził: zobaczymy.
Rano, wieczorem, często po południu dla dzieci – tak w miesiącu październiku wygląda odmawianie Różańca w większości polskich parafii. W tradycji naszego katolicyzmu mocno zakorzenione jest przeświadczenie o tym, jak ważna to modlitwa.
Górka Klasztorna – cisza, błoga zieleń, klimat do refleksji... Droga lokalnej kategorii, brak połączeń kolejowych i autobusowych, a pielgrzymi wciąż przybywają. Dziękują, że mogą nawiedzić najstarsze w Polsce sanktuarium maryjne.
Wszyscy są zgodni co do tego, że w Polsce istnieje przemoc domowa. Różnią się jednak poglądami, jak jej zaradzić.
„Nie będziemy mieć porządnych katolików, dopóki ludzie nie zaczną przestrzegać przepisów na drodze. Łamanie zasad ruchu drogowego to łamanie przykazań Bożych”.
W Ołyce powstaje pierwsze sanktuarium maryjne na Wołyniu. To widomy znak, że po kilkudziesięciu latach straszliwe rany wojenne zaczynają się wreszcie zabliźniać na tym skrwawionym kawałku ukraińskiej ziemi.
Na emigracji najgorzej jest na początku. Trzeba się przyzwyczaić do innego życia. Jednak nawet później, kiedy jest już łatwiej, większość polskich emigrantów myśli o powrocie.
Są w życiu spotkania i doświadczenia, których nie można zostawić tylko dla siebie. Po prostu trzeba podzielić się nimi z innymi ludźmi. Tak właśnie jest, jeśli spotkało się Jezusa i doświadczyło Jego miłości.
Jeszcze kilkanaście lat temu decyzja syna lub córki o tym, że zamierza wybrać drogę powołania, budziła w rodzinach najczęściej radość. Była powodem do dumy dla całej rodziny.