40 kilometrów na północny zachód od Barcelony znajduje się najświętsze miejsce Katalonii i najważniejsze – po Santiago de Compostela –sanktuarium w Hiszpanii. To duchowa stolica mieszkańców tego regionu, a także symbol jedności narodowej Katalończyków.
Będąc kilkakrotnie pośród nas, Jan Paweł II pozostawił ważne i wciąż aktualne wskazania, jak godnie żyć. W refleksji na temat papieskich przesłań zatrzymamy się nad treścią homilii wygłoszonej 4 czerwca 1997 roku w Kaliszu.
Wyobraźmy sobie pytanie w „Familiadzie”: Z czym kojarzą ci się Czechy? Knedle, piwo, Praga, Skoda, może Jożin z Bažin. Z pewnością któreś z tych słów, jeśli nie wszystkie, świeciłyby na tablicy jako odpowiedzi.
„Nie rozumiem, jak może przeszkadzać komuś krzyż lub ktoś, kto umarł, mówiąc: «Przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią» i prosząc o szacunek” – gorzko stwierdził niedawno hiszpański kardynał Eduardo Martínez
Młodzi ludzie mają obecnie znacznie większą niż dawniej swobodę w kontaktowaniu się z osobami płci odmiennej. Sami wybierają sobie tych, z którymi wiążą się uczuciowo. To dobrze! Problemy zaczynają się wtedy, gdy ona i on szukają główn
W Kościele przeżywamy kolejny Wielki Post i chyba dobrze byłoby, gdybyśmy jako chrześcijanie - nie tyle na płaszczyźnie gospodarczej, co duchowej - przeprowadzili pewien bilans zysków i strat.
Rodzice, dzieci i dziadkowie z całego świata uczestniczyli w Mediolanie wraz z papieżem w VII Światowym Spotkaniu Rodzin, by dać o sobie świadectwo i bronić tradycyjnego modelu rodziny.
Siłą dla mnie jest wiara innych ludzi - abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki
Wyniesienie na ołtarze pary małżonków, którzy uświęcili się przez związek sakramentalny i życie rodzinne, było precedensem w dziejach Kościoła.
Kto zna Włochów i ich familiarne podejście do Kościoła, które pozwala im patrzeć na papieża i cały świat wiary z charakterystycznym dystansem, bez trudu zrozumie, że na taki film jak Habemus Papam Morettiego nie można się obrażać. Co więcej, można się dzięki niemu nawet zadumać, choć swego rodzaju naiwność tej historii rodzi mieszane uczucia.
Na współczesnej mapie Europy Fatima jest miejscem niezwykłym. Zawiera w sobie prostotę i emanuje pięknem współczującej miłości Boga. To, co najbardziej mnie pociąga w tym sanktuarium, to przesłanie nadziei.
Pod koniec sierpnia spotkałem człowieka, który w połowie lat 90. pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Był wtedy jednym z odpowiedzialnych za wprowadzenie reformy szkolnictwa. – Wydawało nam się wówczas, że załatwimy sprawę w ciągu dwóch, trzech lat. Tymczasem reforma ciągle trwa i wątpię, czy kiedykolwiek się skończy – mówił.
Wszyscy znamy bursztynowo-brylantową szatę wykonaną dla cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej jako wotum dziękczynne za życie i pontyfikat Jana Pawła II.
Parę lat temu usłyszałem od Księdza: Jeszcze nigdy nie spotkałem niewierzącego Roma… – O tak, Romowie są z natury bardzo religijni. Niezwykle ważne są dla nich zewnętrzne atrybuty wiary: błogosławieństwo kapłana, poświęcenie domu, pokropienie wodą święconą dosłownie każdego kąta. Romskie domy, tak jak dawniej tabory, wypełnione są religijnymi obrazkami.
Gdy decydujemy o przyznaniu się do jakiejś niegodziwości, kłamstwa wobec bliskiej nam osoby, bardzo boimy się odrzucenia. Prośba o przebaczenie najczęściej mieszka w sercu ściśniętym przez lęk.