C.S. Lewis mawiał, że ludzie wierzą w diabła albo zbyt słabo, albo zbyt gorliwie. W jednym i drugim przypadku wręczają mu darmowy bilet wstępu do swojego życia.
Nie ma grupy społecznej, wobec której Caritas byłaby obojętna: dzieci i młodzież, rodzice i osoby samotne, chorzy i niepełnosprawni, bezrobotni i bezdomni, migranci i uchodźcy, ofiary wypadków i katastrof...
Bycie znaną osobą ułatwia wyrażenie deklaracji o przynależności do Kościoła katolickiego? Niekoniecznie. Szczególnie, że mało kto pyta znane osoby o sprawy religijne.Joanna Sopyło„Tego nie przeczytacie w kolorowej prasie” – tak w swoim książkowym zbiorze wywiadów „Słownik jęz...
Jaka jest polska religijność i jak wierzymy? Jaki jest Kościół i jak go widzą Polacy? − to ulubione pytania nie tylko mediów.
Kolejny raz trudno nie zgodzić się ze słowami piosenki Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”. Świat, na którego śmietnikach gniją tony jedzenia, podczas gdy miliony ludzi umierają z głodu.
Matka Teresa. Cudowne historie to książka dla tych, którzy Matkę Teresę oglądali z daleka i byli zbyt sceptyczni, żeby do niej podejść. Tak jak sam autor – Leo Maasburg.
Są w życiu takie zdarzenia czy rozmowy, które zapadają nam głęboko w pamięć. Mogą być nawet bardzo prozaiczne, niewiele znaczące, a jednak zostawiają pewien ślad, dobre wspomnienie, budzą szacunek, który pozostaje na zawsze.
Od bycia rodzicem nie ma wakacji. Pomimo letniej beztroski naszych dzieci, my musimy być czujni na pojawiające się w tym czasie zagrożenia.
„Wojna to koniec naszemu pokoleniu – żadnych złudzeń” – powiedział Witkacy na tydzień przed wybuchem wojny. W czasie obłąkańczej ucieczki na wschód, pogrążony w depresji, na wieść o wejściu do Polski wojsk radzieckich,
Każdy, kto choć raz zetknął się z „burzykami”, rozpoznaje je od razu i bez pudła. To krótkie, najwyżej pięciominutowe kazania w jedynej w swoim rodzaju oprawie i treści. Ich autorem jest ks. Eugeniusz Burzyk, duszpasterz środowisk twórczych diecezji bielsko-żywieckiej, a także autor poczytnych książek m.in. Po pierwsze nie nudzić, Kazania bez gadania, Kazanie espresso, Adwentowa reanimacja, Katechizm w pigułce, Różaniec łatwy do przełknięcia czy Wielkopostna kroplówka.
„Ozet” przy ulicy Toruńskiej 276 w Bydgoszczy Piotr i Adam nazywają „wakacjami pod gruszą”. Podobnie jak 130 innych odsiadujących w nim końcówki długich wyroków. Tam za kratami też rodzi się Bóg.
Chcemy ich oglądać, gdy szukamy w sporcie prawdziwych emocji, czystej walki i przełamywania siebie. Tego w trawionej przez doping i korupcję rywalizacji pełnosprawnych już nie ma.
W tym roku wigilia będzie u Andrzeja. Po śmierci mamy wszyscy postanowili, że dalej święta będą spędzać razem; oni, czyli czterech braci i ich rodziny.
Loluś, bramkarz podwórkowej ekipy z Kościelnej, „Wujek”, amator kajakowych spływów i górskich wypraw, pierwszy kibic „Pasów” po kres swoich dni – Karol Wojtyła, a już za chwilę błogosławiony Jan Paweł II, sport miał w genach.