Renowacja Kościoła Garnizonowego we Wrocławiu dobiegła końca. Ten zabytkowy obiekt stanowi centralny punkt miasta i od co najmniej XV wieku zachwyca odwiedzających. Dzięki wprowadzonym zmianom budynek wyróżnia się nowoczesnymi rozwiązaniami, szczególnie na dachu. Został on odnowiony przy użyciu najnowszych materiałów, tak aby w jak najlepszym stanie zachować wyróżniającą kościół czerwono-zieloną szachownicę. Jak nowy dach będzie wspierał funkcjonowanie zabytku?
Jan Paweł II powiedział, że stosunek do prawdy jest podstawową cechą, która odróżnia religię od ideologii.
Budowle z długą historią należy chronić ze względu na ich wartość kulturową oraz historyczną. Jednak z biegiem lat materiały oraz substancja budowlana tracą swoje początkowe właściwości ze względu na długotrwałe oddziaływanie czynników atmosferycznych. Często największym wyzwaniem, z jakim mierzą się właściciele zabytków, jest przeprowadzenie skutecznych prac remontowych, czy renowacyjnych przy zachowaniu ich wyjątkowego charakteru i oryginalnego wyglądu.
Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. Kiedy usłyszałem te słowa Jana Pawła II wypowiedziane w homilii na rozpoczęcie pontyfikatu (22 października 1978 r.), byłem uczniem drugiej klasy liceum.
Oprócz stałej oferty targów Sacroexpo takiej jak dewocjonalia dla wiernych i wyposażenie dla kościołów, po raz pierwszy hale Targów Kielce przez trzy dni, od 19 do 21 czerwca, wypełnią najnowsze dzieła poświęcone współczesnej sztuce religijnej. Na aukcję trafią między innymi litografie Salvadora Dali, inkografie Jerzego Nowosielskiego, komiksowe wizerunki Madonny i ikona św. Jerzego walczącego z czołgiem. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.
Zabytkowe budynki zasługują na szczególną ochronę ze względu na swoją wartość kulturową i historyczną. Bardzo często z powodu stosowania przy ich konstrukcji przestarzałych materiałów są znacznie bardziej narażone na złe warunki atmosferyczne i pożary niż budynki współczesne. Mając to na uwadze, wykonawcy starają się zabezpieczyć cenne obiekty przy jednoczesnym zachowaniu ich wyjątkowego charakteru.
Będąc kilkakrotnie pośród nas, Jan Paweł II pozostawił ważne i wciąż aktualne wskazania, jak godnie żyć. W refleksji na temat papieskich przesłań zatrzymamy się nad treścią homilii wygłoszonej 4 czerwca 1997 roku w Kaliszu.
„Na chwałę Świętej i Nierozdzielnej Trójcy, dla wywyższenia katolickiej wiary i wzrostu chrześcijańskiego życia, na mocy władzy naszego Pana Jezusa Chrystusa i świętych Apostołów Piotra i Pawła, a także Naszej, po uprzednim dojrzałym namyśle, po licznych modlitwach i za radą wielu naszych Braci w biskupstwie orzekamy i stwierdzamy, że błogosławieni Jan XXIII i Jan Paweł II są świętymi i wpisujemy ich do katalogu świętych, polecając, aby odbierali oni cześć jako święci w całym Kościele”
Muszę powiedzieć, że w moim życiu było kilka spotkań z Janem Pawłem II, jednak żadne z nich nie było zwyczajne i kolejne. Każde miało niepowtarzalny charakter i dotyczyło szczególnego momentu w moim życiu.
Jan Paweł II, podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski, mówił: „Zanim odejdę – popatrzę jeszcze stąd na Kraków, na ten Kraków, w którym każdy kamień i każda cegła jest mi droga – i popatrzę stąd na Polskę”. To był najważniejszy powód, dla którego wracał do Grodu Kraka tak wiele razy.
Fascynowali go św. Franciszek, Gandhi i jego imiennik, proboszcz z Ars – św. Jan Vianney. Twarz proroka – pociągła, z rozwichrzoną siwizną i długą, „bajkową” brodą. Długie wąskie dłonie, wysmukłe palce. Zszedł z obrazu El Greka?
Z ks. Sławomirem Oderem, postulatorem procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II rozmawia Małgorzata Szewczyk
Koszty nagrobków sięgają od kilku do kilkunastu tys. zł, co sprawia, że ubezpieczenie ich jest istotne w kontekście aktów wandalizmu czy uszkodzeń związanych z burzą.
To nie jego nazwisko umieszczamy w pierwszym szeregu biskupów znanych ze swego publicznego zaangażowania, zarówno w PRL, jak również po jej upadku. Gdzie można zatem dostrzec wielkość kard. Franciszka Macharskiego?
– On był wielki, a my chcemy iść jego drogą. Zobaczenie relikwii kogoś, kto jest dla nas wielkim wzorem, to jak dla fana Michaela Jacksona noszenie jego kurtki – mówią młodzi wielbiciele ks. Jana Bosko.