Obchodzone 25 lat temu 50-lecie śmierci Urszuli Ledóchowskiej zapisało się mocnym akcentem: sprowadzeniem z Rzymu jej relikwii, a ściśle mówiąc – całego zachowanego ciała. Ponad dwa tygodnie pielgrzymowała święta – wówczas jeszcze błogosławiona – przez polską ziemię, budzącą się do wolności.
Dobiega końca proces beatyfikacyjny Sługi Bożego księdza Jerzego Popiełuszki, a o jego męczeńskiej śmierci nadal niewiele wiadomo. Znamy jedynie odpowiedź na pytanie, kogo zamordowano, ale nie wiemy jak, gdzie i dlaczego zginął?
Odwiedzając rozmaite miejsca, zapewne niejednokrotnie zdarzało nam się chodzić tymi samymi ścieżkami, które niegdyś przemierzali święci. Często może nawet nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. Tym razem zapraszamy do w pełni świadomej wędrówki po Wielkopolsce śladami bł. Edmunda Bojanowskiego.
Jerozolima jest piękna. Często jednak powtarza się, że ceną tego piękna jest cierpienie, które ją spotyka. A żyjących tu ludzi różnych religii łączy jedno – pragnienie pokoju.
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
W tym roku wigilia będzie u Andrzeja. Po śmierci mamy wszyscy postanowili, że dalej święta będą spędzać razem; oni, czyli czterech braci i ich rodziny.
Franciszek z Asyżu jako pierwszy zaproponował połączenie jasełek z Mszą św., w obu dostrzegając żywą obecność Chrystusa.
Niekiedy słowa wypowiedziane mimochodem czy zdarzenia w gruncie rzeczy niewiele znaczące zapadają nam tak głęboko w pamięć, że chętnie do nich wracamy i znajdujemy w nich jakąś nieustającą inspirację dla własnego życia.
„Dzięki waszej obecności Łagiewniki stały się dzisiaj drugim Rzymem” – wołał bp Jan Zając w czasie polowej Mszy św. sprawowanej bezpośrednio po obrzędzie kanonizacji papieży w Watykanie, którą wierni w Krakowie oglądali na telebimach.
W ciągu wieków nazywano Ją różnie: Przedziwną Matką Cudów, Pocieszycielką Gostyńską, Matką Świętej Nadziei. Zawsze jednak z wielką ufnością zwracano się do Niej po pomoc i wstawiennictwo, gdyż nie pozostaje obojętna na prośby swoich dzieci.
Słowo „rachunek” nie nastraja optymistycznie. „Kwit z kasy”. „Wykaz rzeczy, za które trzeba zapłacić”. Na szczęście – na przekór tej definicji – „rachunek sumienia” to nie buchalteria.
„Ozet” przy ulicy Toruńskiej 276 w Bydgoszczy Piotr i Adam nazywają „wakacjami pod gruszą”. Podobnie jak 130 innych odsiadujących w nim końcówki długich wyroków. Tam za kratami też rodzi się Bóg.
Podczas II wojny światowej wiele elementów obiektów sakralnych zostało zniszczonych. Jednakże współcześnie nie trzeba z nich rezygnować, ale dzięki nowoczesnej technice oraz fachowcom można poddać je renowacji.
Data ślubu wybrana, tak samo jak miejsce zorganizowania ceremonii. Kreacje dla Pani Młodej i Pana Młodego się szyją. Ustalona została nawet lista weselnych gości. Przyszli małżonkowie stoją przed podjęciem jeszcze jednej istotnej decyzji – czy podpisać intercyzę? W polskim społeczeństwie to nadal temat tabu, bo jak tu jeszcze przed ślubem rozmyślać o tym, co będzie, gdy związek się kończy (!) – do tego wątku głównie, niesłusznie sprowadzony jest temat intercyzy.
Eminencjo, również w Polsce ukazała się książka Pozostać w prawdzie Chrystusa.