Zżyma się, kiedy piszą o nim, że tak cudownie i wspaniale przeżywa swoją chorobę. Mówi, że jest zwyczajnym chorym jakich tysiące. Ale nie wierzcie mu za grosz. Bo jeśli ks. Jan Kaczkowski jest „zwyczajny”, to ja w takim razie jestem chińskim maharadżą.
„Nie muszę samotnie nieść tego, czego w rzeczywistości i tak samotnie nie mógłbym nieść. Wspiera mnie zastęp świętych Boga, podtrzymuje mnie i mnie prowadzi”
Z ks. prof. Pawłem Bortkiewiczem TChr, etykiem, kierownikiem Zakładu Katolickiej Nauki Społecznej WT UAM rozmawia Łukasz Kaźmierczak
Sporo ich było. Te wielkie i prawie niewidoczne; grube, w które trzeba było uderzać z całej siły, i takie, które upadały od jednego papieskiego spojrzenia. Mury pontyfikatu Jana Pawła II.
W październiku będziemy wymadlać na Różańcu tysiące różnych intencji przez wstawiennictwo Maryi. Czy to oznacza, że modlimy się tylko dla własnych interesów? I kiedy nasza modlitwa jest tak naprawdę skuteczna?
Jan Paweł II znów nas zaskoczył. Po sześciu latach ponownie mogliśmy przeżyć to, do czego przyzwyczaił nas w czasie swego pontyfikatu. Wielkie spotkanie z Bogiem w jego osobie.
Wszystko to, co banalne, płytkie i tuczące w papieskich kremówkach, mamy szansę zrzucić i odrobić duchowo na szlakach turystycznych Jana Pawła II.
Na jednym z portali przeczytałam, że beatyfikacja Jana Pawła II będzie „sprawdzianem” dla Kościoła polskiego. Jeśli pierwszomajowe uroczystości przełożyć na szkolny wynik, to zdaliśmy go bardzo dobrze. I to my wszyscy, świeccy i duchowni.
Minęła XX edycja Międzynarodowej Wystawy Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów SACROEXPO. Podczas trzech dni hale Targów Kielce wypełniła oferta 280 wystawców z 12 krajów. Wystawie, którą odwiedziło 5000 gości, towarzyszyły wystawy i inspirujące spotkania.
Kiedy przed sześcioma laty umierał Jan Paweł II, mieliśmy wrażenie, że żegnamy się z wielkim papieżem. Wielu mówiło to całkiem otwarcie: Jan Paweł II Wielki. Jak starożytni Grzegorz czy Leon... Dziś możemy to już postrzegać inaczej. Zyskaliśmy bowiem nowy punkt odniesienia.
Piętnaście lat po śmierci ks. Józefa Tischnera wciąż żywa jest refleksja nad jego myślą filozoficzną. Na ile jednak zrozumieliśmy jego przesłanie?
Znalezienie rozwiązania satysfakcjonującego wiernych, a jednocześnie przyjaznego zabytkowej budowli i zgromadzonych w niej dziełom sztuki jest bardzo trudne.
Norman Davies w swojej książce Powstanie 44 napisał, że nie można zrozumieć bohaterstwa powstańców bez czynnika duchowego.
Z Francesco Marcoaldim, proboszczem, który przyjął do swojej parafii w Ventimiglia we Włoszech ponad stu uchodźców, o zaangażowaniu wspólnoty w pomoc emigrantom rozmawia ks. Mirosław Tykfer
Duch Święty tworzy w Kościele ruch, który może wydawać się „zamieszaniem”, ale kiedy przyjęty jest na modlitwie i w duchu dialogu, zawsze rodzi wśród chrześcijan jedność.